sobota, 13 października 2012

Czy to moja matka?

Lenita
Pewnej nocy nie mogłam spać, śniła mi się moja matka, biała wilczyca z niebieskim naszyjnikiem.Nie znałam jej, nie wiem jak ma na imię.Nagle obudziła mnie myśl o tym, że może żyje.Podeszłam do Kamerii, też nie mogła zasnąć.Opowiedziałam jej swój sen, była zmieszana.
-Wiesz co nie wiem co mam ci powiedzieć-widziałam po niej, że coś wie.
Zauważyłam, że jest podobna do wilczycy ze snu.Ten pożar był ponad 2 lata temu.Czy to ona jest moją matką, może ją znała, na pewno coś wie-takie myśli nie dawały mi spać.Byłam za mała by cokolwiek zapamiętać z tego strasznego dnia.Gdy zaczęło świtać opowiedziałam Rocki całą sprawę z matką.
-Może być, że to ona, ale nie pytaj się oto wprost, bo to będzie zbyt dziwne.
-Tak, dobry pomysł.-zaczęłam ćwiczyć magię wody.
Gdy tak ćwiczyłam podeszła do mnie zainteresowana Kameria.
-Masz jakiś żywioł?-zapytała ciekawa.
-Tak, mam ogień, wodę i naturę, ale natury uczę się z ksiąg.
-Ja też mam ogień i wodę.
-Mamy dużo wspólnego-uśmiechnęłam się.
-Znałaś swoich rodziców ja nie-Kameria posmutniała.
-Ja też nie, był pożar jakaś wilczyca mnie przeniosła w bezpieczne miejsce, nie wiem kto to był. Czy miałaś partnera i dzieci?
-Tak miałam, ale był pożar i i-czuła się jakoś niepewnie, czy może otworzyć się na tę wilczycę.
-Kamerio jak nie chcesz to nie mów-przytuliłam ją.
-Mamy naprawdę dużo wspólnego.
Resztę dnia czytałam i ćwiczyłam żywiołu, czułam jakąś więź z tę wilczycą.Pod wieczór podeszła do mnie samica alfa.
-Widzę, że dogadujesz się z innymi-powiedziała z wyniosłością.
-2 lata byłam w różnych watahach i poznałam wiele wilków, ale oni wszyscy byli niemili dla mnie.
-Tak jest w niektórych watahach.
-Masz rację.
Całą noc myślałam o tym czy Kameria jest moją matką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz